Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zgubne skutki mijania się z prawdą w umowie o dzieło

09 listopada 2018 | Biznes i finanse | Dorota 
Gajos-Kaniewska

PRAWO AUTORSKIE | Osoba, która widnieje w umowie o dzieło jako twórca, choć w rzeczywistości nim nie jest, może zapomnieć o skutecznym dochodzeniu roszczeń z tytułu naruszenia praw autorskich.

 

Tak wynika z pouczającego wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który zapadł w sprawie wytoczonej przez Dagmarę P. pewnej spółce zajmującej się m.in. produkcją wyrobów cukierniczych i cateringiem.

Torty przed obiektywem

Spółka potrzebowała fotografii swoich tortów i ciast, chciała je wykorzystać w materiałach reklamowych - w ulotkach, na plakatach itp. Jeden z menedżerów, Krzysztof C., zaproponował, by zdjęcia wykonał Sylwester K., fotograf i grafik komputerowy z wieloletnim doświadczeniem i bogatym portfolio. Panowie znali się od lat, współpracowali w przeszłości przy różnych projektach fotograficznych. Pomysł zyskał akceptację prezes spółki - Romy J. We trójkę omówili plan wykonania sesji zdjęciowych i wynagrodzenie dla fotografa - 400 zł za każde wykorzystane przez spółkę zdjęcie. Wyboru fotografii miał dokonać Krzysztof C.

Sesje odbywały się w wynajętym studiu fotograficznym. Krzysztof C. był odpowiedzialny za ich organizację, zajmował się także stylizacją i aranżacją fotografowanych ciast. Sylwester K. obsługiwał sprzęt, ustawiał światła. Do niego należała także obróbka cyfrowa wykonanych fotografii. Oprócz nich w studiu obecna była także partnerka Sylwestra K. - Dagmara, a czasami także właściciel...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11201

Wydanie: 11201

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament